Mam na imię Patrycja, lubię pisać, a także koty, herbatę i przedstawiać się typowo przedszkolnie.
Obserwuję różne bardziej lub mniej niepokojące rzeczy wokół mnie, które prowokują do przemyśleń i staram się je jakoś przelać na kartkę papieru (elektronicznego). Dlatego wchodząc tu, trafisz na teksty o rzeczach błahych jak sms-y czy poważnych, które akurat zaprzątają moją głowę. Często też piszę o swoich pasjach - książkach, filmach, serialach i sportach zimowych. Próbuję eksperymentować, a tytuł bloga - tragikomedie nawiązuje do podejmowanych tematów będących czymś zarówno tragicznym, jak i śmiesznym, czy raczej ironicznym. Mam nadzieję, że nie pożałujesz spędzenia kilku minut na przeczytaniu postu, zostawieniu komentarza (to motywuje!) i zastanowieniu się nad tym samym, czym sama zawracam sobie (i Tobie, drogi czytelniku) głowę.
Mój język nie jest wyjątkowy na tle innych blogów o podobnym profilu, ale ciągle nad nim pracuję, mam nadzieję, że progres będzie zauważalny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz